Tlenek węgla – bezwonny, bezbarwny a śmiertelnie groźny. Popularnie nazywany jest czadem. Tlenek węgla to gaz, który lżejszy jest od powietrza dzięki temu łatwo rozprzestrzenia się w pomieszczeniach mieszkalnych. Źródeł skąd może wydobywać się tlenek węgla jest wiele, między innymi mogą to być: kuchenki gazowe, kominki, piece węglowe, olejowe oraz tak zwane junkersy czyli gazowe podgrzewanie wody. Czad powstaje w wyniku niepełnego procesu spalania. Powodem tego może być: braku dopływu świeżego powietrza, zanieczyszczenie urządzenia oraz niedrożność przewodu kominowego.

Wszyscy pamiętamy historie młodego Michała, naukowca, który 2 stycznia 2017 roku zatruł się tlenkiem węgla podczas kąpieli. Aktualnie Michał wybudził się ze śpiączki i z dnia na dzień jego stan się poprawia. Nadal jednak potrzebuje pomocy i rehabilitacji.
Do tej sytuacji nie doszłoby gdyby w mieszkaniu znajdował się czujnik tlenku węgla.

Jakiś czas temu młody strażak-ochotnik z młodzieżowej drużyny pożarniczej z Dąbrówki Małej prosił swoją mamę o założenie czujnika wykrywającego tlenek węgla. Po niedługim czasie czujnik okazał się być przydatny. Sytuacja wydarzyła się na Ligocie w miniony poniedziałek 12 marca kiedy to czujnik wykrył czad w mieszkaniu. Lokatorzy opuścili mieszkanie a po chwili na miejscu pojawił się zastęp straży pożarnej. Po przeprowadzeniu rozpoznania strażacy ustalili, iż czad wydobywał się z jednej z kratek wentylacyjnych.
Młodemu strażakowi Kamilowi należy się pochwała i podziękowanie za to że namówił swoją mamę do zakupu czujnika. Dzięki temu uratował swoją rodzinę przed zatruciem.

PRZEZ112Katowice.eu
PODZIEL SIĘ